Były Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Piotr Gliński. Fot. Mariusz Szkodziński /Forum |
12/10/2023
Co kolekcjonują politycy i polityczki?
hasztagi
aukcje młodej sztuki
,
kanon sztuki polskiej
,
Polska
,
sztuka polska
8/17/2023
Świadectwo niedojrzałości, czyli ciemna materia patrzy na boom. Wokół filmu „Ile za sztukę?”
Stało się, polski rynek sztuki doczekał się filmu dokumentalnego. Ile za sztukę? w reżyserii Andrzeja Miękusa zadebiutowało kilka miesięcy temu na festiwalu Millennium Docs Against Gravity, a wysokonakładowe media zainteresowały się tzw. boomem na polskim rynku. Jednak pierwszy polski film o rynku sztuki jest laurką, jakich powstało już wiele. I przy okazji, jest też kiepskim dokumentem.
hasztagi
DESA
,
malarstwo
,
pole sztuki
,
recenzja
,
sztuka polska
,
Warsaw Gallery Weekend
8/06/2023
6/20/2022
Russelliana: Zabójcze jaja za miliard dolarów
Jest sobie takie pojęcie – chałtura. Znaczy ono mniej więcej tyle, co praca artystyczna podjęta dla zarobku, w celach jawnie merkantylnych. Niezależnie od bzdur o tym, że głód sprzyja wenie twórczej – artyści, aby żyć muszą jeść. Podobnie jak urzędniczki i stolarze. Im jednak nikt nie mówi, że lepiej wypełniają druki i heblują tralki, gdy są głodni. Szpiegom też nikt nie wypomni, że jadą na drugi koniec świata „tylko dla pieniędzy”. Przed Wami rozrywkowy tekst o tym, jak brytyjski reżyser Ken Russell, zwany enfant terrible wyspiarskiego kina nakręcił szpiegowską chałturę i pogrążył swojego producenta za pomocą filmu o zabójczych jajach i mózgu za miliard dolarów.
hasztagi
film
,
Ken Russell
,
lata 60.
,
Wielka Brytania
,
Zimna Wojna
1/14/2022
Ludwika Ogorzelec i noworoczny hit, czyli dar wotywny goes wild
Mało jest obrazów, które zostają w pamięci na długi czas. To cecha obrazów wybitnych: zaskakujących w formie, spójnych w treści i w dodatku lekkich jak piórko. Już w pierwszych kilkunastu godzinach nowego roku pojawił się czarny koń 2022 roku – obraz-objawienie. Tym razem mowa o noworocznych życzeniach Ludwiki Ogorzelec w formie nietuzinkowego daru wotywnego złożonego partii rządzącej i ich sympatykom.
8/08/2021
Pasta z Beivikiem, czyli co to jest sztuka polityczna
Zgodzę się, że oceniać wystawę przed jej otwarciem jest zbrodnią, podobną recenzowaniu wystawy, na której się nie było. Tego się po prostu nie robi, jeśli ma się na uwadze jakąkolwiek etykę zawodową. Zapomnijcie jednak na chwilę o sztuce, pomyślcie o czymś nieco mniej kłopotliwym – na przykład, o makaronie. Makaron jakiś jest; jakimś się nam wydaje; w jakiś sposób osoba, która go przyrządza opowiada o tym, jaki on będzie i co taki makaron nam obiecuje swoim sosem czy pulpecikami. Dzisiaj będzie o makaronie z Andersem Breivikiem i penisem. To znaczy – o tym, jak rozumiana jest sztuka polityczna poprzez zapowiedź wystawy „Sztuka polityczna” w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej i jak ważny jest kontekst, którym ekspozycję nadziewają zaproszeni artyści i artystki.
7/04/2021
Andrzej Biernacki strikes back, czyli o tym, jak nie polemizować z blogerami
To, że reakcją na wystawy bywają recenzje – ot, do tego przywykliśmy. Jednak recenzje recenzji zdarzają się niezwykle rzadko. Natomiast te, w których recenzuje się samego recenzenta – niekoniecznie natomiast same zawarte w tekście tezy – wskazują na pewnego rodzaju fascynację samą osobą recenzującą. Dlatego z dość dużym rozbawieniem odkryłem tekst Andrzeja Biernackiego na łamach nowego „Obiegu”, który wychodząc od postaci Ludwiki Ogorzelec zdecydował się poświęcić połowę swojego tekstu właśnie... mnie. A okazja nie lada, bowiem rok temu zdecydowałem się zanalizować rolę wystawy Ogorzelec w obecnej polityce kulturalnej w Polsce. Dzięki Biernackiemu moja recenzja, pisana rekreacyjnie, na potrzeby bloga i własnej frajdy zapisała się w annałach krytycznej recepcji Ogorzelec. Ze strategicznego punktu widzenia to 1:0 dla „młodocianego emisariusza środowiska politruków”.
hasztagi
Centrum Sztuki Współczesnej U-Jazdów
,
konserwatywna awangarda
,
nowa sztuka narodowa
,
pole sztuki
,
polemika
,
Szum
,
Warszawa
,
Wydział Zarządzania Kulturą Wizualną
3/03/2021
Każdy biznes może być sztuką czyli o co chodzi z Abbey House i UseCryptem?
Patryk Vega w kampanii reklamowej UseCrypta źródło: Youtube |
hasztagi
Abbey House
,
Agata Kleczkowska
,
Art&Business
,
aukcje młodej sztuki
,
lata 10.
,
młoda sztuka
,
pole sztuki
,
Polska
,
sztuka polska
,
Warsaw Gallery Weekend
,
Wilhelm Sasnal
2/07/2021
Ludwika Ogorzelec wraca do Zamku, czyli przekleństwo 74 wystaw indywidualnych
Ludwika Ogorzelec i Minister Kultury Piotr Gliński w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, 2020. fot. Danuta Matloch/MKiDN |
Zacznijmy od czegoś, co nazwać można okupem dla czytelnika/czytelniczki –
ciekawostką na rozruszanie tekstu. Oto i ona – jedno z pierwszych polskich tłumaczeń Andersenowskiego
„Brzydkiego kaczątka” zatytułowane zostało „Szpetny kaczorek”, a sam autor
pytany o plany wydania autobiografii, wskazał akurat na ten już napisany utwór.
Flaubert mówił, że jest panią Bovary, natomiast Andersen – takim nieatrakcyjnym
pisklakiem, który wyczekuje z jednej strony spektakularnego przeobrażenia, z
drugiej natomiast – spotkania „swoich”. W tej baśni o przemianie pogardzanego
wyrzutka w podziwianego pięknisia (o skrzydłach białych jak śnieg) jest pewna
pułapka do odkrycia dla wszystkich, którzy ochłoną ze wzruszenia. Mianowicie –
magia PTSD. PTSD ma i ex-kaczorek, i ex-kopciuszek. Fernando Savater podobno ujął
to następująco – „nie wierzę w historię brzydkiego kaczątka odkupionego za
sprawą zmiany wyglądu, każdy łabędź po takich doświadczeniach, wewnętrznie
okaleczony przez pogardę i nienawiść, byłby równie odrażający w swej nowej
postaci jak dawniej”. Gorąco wierzę w niewiarę Savatera.
hasztagi
Centrum Sztuki Współczesnej U-Jazdów
,
konserwatywna awangarda
,
nowa sztuka narodowa
,
pole sztuki
,
Polska
,
propaganda
,
sztuka współczesna
,
Warszawa
9/25/2020
Papieże i ich skały – Cattelan, Kalina, Rottenberg, Narutowicz
Dwa tysiące lat temu, kiedy przyszło do ustaleń kto zostanie pierwszym papieżem w historii, Jezus wyznaczył do tej roli Szymona. Szymon otrzymał nowe imię, którym Jezus się do niego zwrócił „Ty jesteś Piotr czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą”. Odtąd skała i godność papież stały się nierozłączne, a żywotność tego atrybutu trwa do dziś – jak napisaliby niektórzy. Jednak w tym wypadku „do dziś” nie jest pustosłowiem, zważywszy na szum medialny wokół najnowszego papieża ze skałą, czyli realizacji „Zatrute źródło” Jerzego Kaliny, która w tym tygodniu stanęła przed gmachem głównym Muzeum Narodowego w Warszawie. Tak oto mamy kroczącego przez czerwoną sadzawkę papieża o rysach Karola Wojtyły, który trzyma nad głową głaz.
hasztagi
konserwatywna awangarda
,
nowa sztuka narodowa
,
Polska
,
sztuka polska
,
Warszawa
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)